Nowy poradnik oto co powinieneś wiedzieć, zanim podejmiesz decyzję o docieraniu do nowych klientów w internecie.
to może być najbardziej ekscytująca wiadomość, jaką kiedykolwiek czytałeś.
Masz jakąś wartość dla innych, informację, misję i chce do nich dotrzeć, wręcz przedrzeć się w internetowej dżungli, pełnej godnych uwagi informacji, ale i tych bezwartościowych?
A może nawet chcesz zacząć zarabiać dzięki Google i nadrobić stracony czas na szukanie cudownych metod marketingowych?
A co jeśli mógłbyś (mogłabyś) jednocześnie skorzystać z trzech n.w. możliwości:
1. za darmo, w pełni bezpiecznie i zgodnie z Google się pozycjonować, zamiast płacić 300-1000 zł miesięcznie za usługi agencji?
2. wyeliminować 95% negatywnych opinii, poprzez badania jakości swoich usług (ewaluację), która jednocześnie pozwoli wyjaśnić sytuację z klientem, którego oczekiwania nie zostały w pełni spełnione,
3. pozyskiwać w 99% pozytywne opinie — dzięki ankietowaniu klientów i kierowaniu ich na 2 różne ścieżki, właśnie w zależności od oceny przez nich Twoich produktów lub usług:
a) 1-3 do rozmowy (np. przesyłając mu link do Twojego kalendarza, jeżeli masz możliwość samodzielnego wyboru terminu rozmowy, albo możliwość pozostawienia numeru telefonu przez Twojego klienta, abyś mógł zadzwonić i wyjaśnić sprawę),
b) 4-5 (dobry — bardzo dobry) bezpośrednio do formularza wystawienia oceny Google lub Facebooka, aby zbierać dowód społeczny i uruchomić kulę śniegową marketingu.
Dobra wiadomość jest taka, że możesz to osiągnąć i cieszyć się, tym, że Twoja marka rośnie, docierasz do coraz większej ilości osób (efekt kuli śniegowej). A najlepsze jest to, że możesz to się dziać automatycznie!
czasem lepiej zapytać, zanim opinię wystawi sam klient
Dzięki zapytaniu o zdanie klienta (ewaluacja jakości) nie musisz się zastanawiać i obawiać opinii Klientów. Każdy klient wystawi Ci ocenę odpowiednią do tego co myśli o Twoim produkcie, czy usłudze.
Dopiero jeżeli ta ocena jest pozytywna – od razu skieruj klienta – do recenzji na Facebooku albo w Google.
Jeżeli zaś nie jest dobra. Skontaktuj się ze swoim klientem i wyjaśnij tę sytuację.
Eliminowanie negatywnych opinii do 95% (poprzez wyjaśnianie, czasem naprawianie) zwiększa zaufanie do nas, ponieważ klient, który nas nie zna, sprawdzi naszą średnią ocen i średnią ocen konkurencji.
Średnia ocen 2,3 czy 4,3 – gdzie zjesz lunch?
… 3 twarde powody, dlaczego warto zbierać opinie w Google:
1. z wyszukiwarki Google korzysta 97% internautów,
2. opinie w Google to najlepszy dowód społeczny, który pokazuje innym, że dajemy wartość naszym klientom, że można nam zaufać i odprężyć się, korzystając z naszych usług,
3. opinie w Google za DARMO pozycjonują naszą stronę w Google oraz w mapach Google, więc wchodzimy wyżej na stronie, albo w ogóle wchodzimy na pierwszą stronę lub do pierwszej trójki, etc. i to bez opłacania 100-1000 zł / mc za usługę pozycjonowania. Każda recenzja poprawia Twój ranking w Google. Każda działa dla Ciebie na plus i jest promowana przy wyświetlaniu wyników w Google.
Kilka faktów na temat opinii konsumenckich, czyli dlaczego to jest kwestia życia i śmierci dla Ciebie
Raport BrightLocal pt. „Local Consumer Review Survey 2018” pokazał, że 31% konsumentów sprawdza przed zakupem opinie pobliskich sklepów, 60% z nas sprawdza recenzję przed zarezerwowaniem stolika w restauracji, a 97% konsumentów sprawdza opinie o firmie przed skorzystaniem z jej oferty.
Absolutnie nie warto kupować opinii w Google. Tak, pewnie o tym nawet nie pomyślałeś, ale jest wiele ofert tego typu w sieci. A skoro są oferty, to jest też rynek 🙁
Wielki śledzi nas po IP, więc dobrze wie, pod jakim adresem przebywamy. Wie, czy w ogóle dane wizyty klientów w firmie miały miejsce. W najlepszym wypadku opinie takie będą niewiarygodne i otrzymamy gwiazdki od osób np. z Częstochowy albo z zagranicy, podczas gdy prowadzimy biznes w Warszawie 🙂
Warto pamiętać o tym, aby poprosić o opinię.
Co musisz zrobić, aby opinie zaczęły się zbierać same?
Po prostu wyślij przygotowany specjalnie dla Ciebie tekst z dedykowanym Tobie linkiem do Twoich opinii w sieci.
Kopiuj. Wklej. Wyślij.
Doskonały proces, wygląda tak, że zawsze — z automatu — Twój klient otrzymuje zapytanie o opinię.
Już tylko dzięki otrzymasz do 10 razy więcej opinii, niż wcześniej.
Taką prośbę możesz wysłać mailem, SMS-em, messengerem, What’s Up-em, każdą drogą, jaką możesz komunikować się masowo (mailing automation), albo przynajmniej kopiuj-wklej, czyli łatwo i szybko kopiujesz i wklejasz link do opinii.
Można też takie działania zautomatyzować.
I to jest wszystko!
A teraz odpręż się i ciesz się pozytywnymi opiniami. Zobacz, jakie to jest proste. Czy to nie jest ekscytujące?
Im wcześniej wejdziemy i skorzystamy z tego trendu, tym lepiej.
Ty też tak możesz mieć.
Pytanie, czy masz chwilę, aby o tym pomyśleć. A czas ucieka. Im wcześniej skorzystasz z tego trendu, tym lepiej dla Ciebie. Tym większe będziesz miała korzyści.
Ja innego wyboru nawet nie widzę, żeby rozwijać firmę. Teraz możesz zacząć z „ryzykiem” na poziomie 0 zł, dzięki „Starterowi 0-30” – czyli 0 zł przez 30 dni.
Jak to zrobić?
Dzięki holistycznemu podejściu do marketingu, w oparciu o automatyzacje, które działają dla Ciebie i za Ciebie.
Kiedyś standardem było posiadanie konta na Facebooku, albo Instagramie oraz strona internetowa.
Dzisiaj te media są coraz droższe i działają coraz słabiej. Też to widzisz?
Otrzymasz przynajmniej 7 opinii prawdziwych – Twoich klientów, którzy odwiedzili Twoją lokalizację, za 0 zł dla nas w maksymalnym czasie 30 dni.
To jest minimum, jeżeli nie prosiłeś o opinie w Google wcześniej, zbierzesz ich kilka-kilkanaście razy więcej.
A jak będzie wyglądała nasza współpraca – w trakcie tych 30 dni?
- my przygotowujemy aplikację do zbierania opinii np. w Google Maps, albo na Facebooku,
- Ty TYLKO i AŻ – wysyłasz Twoim Klientom swój specjalny link z prośbą o opinię,
- od teraz regularnie otrzymujesz pozytywne opinie, i nie martwisz się o „negatywy”,
- masz wreszcie spokój z tymi niezadowolonymi klientami,
- efekty „tu i teraz” – nawet tego samego dnia,
- otrzymujesz nawet 10 x więcej pozytywnych opinii,
- pozycjonujesz swoją stronę w 100% bezpieczny i trwały sposób.
To będzie naprawdę dobre – pod warunkiem, że masz odwagę zacząć 🙂
Czy jest inna droga?
Jasne! Każdy może uczyć się wszystkiego samodzielnie, na własnych błędach. A potem możesz sam, dzień w dzień, wdrażać te techniki i metody.
UWAGA! To nie jest dla każdego
To nie jest dla osób, które mają słabą markę, nie mają doświadczenia w sprzedaży, dopiero zaczynają na swoim rynku albo nie wiedzą, co potrzebują ich klienci i za co są w stanie dobrze zapłacić.
Marketing to nie magia, tylko proces do wdrożenia i pomocy w sprzedaży dobrych produktów i usług. Jeżeli coś się nie sprzedaje w „realu”, social media nie pomogą. Albo pomogą raz, a klient nigdy nie wróci i zostawi negatywną opinię.
Niektórzy chcą sami dojść do wszystkiego. Zgłębiać techniki i tajniki marketingu (oby nie zbyt często po nocach ;))
Są setki godzin naprawdę dobrych szkoleń, które już za nami.
Możesz też skorzystać z mojej oferty, czyli szybko dostać tylko tą „pigułkę”, która jest potrzebna „tu i teraz” i da Tobie wspaniałe efekty.
Gwarantuję 100% zadowolenia i Bezpieczeństwa
Zero ryzyka! 30-dniowa, twarda gwarancja zwrotu pieniędzy Karola Pietrzaka
Jeśli z jakiekolwiek powodu stwierdzisz, że ta usługa nie jest dla Ciebie – otrzymasz 100% zwrotu pieniędzy.
Wystarczy, że wyślesz e-mail na wsparcie@karolpietrzak.pl, a natychmiast oddam całą kwotę. Nie będę zadawał żadnych pytań.
Przekonaj się, że jest on dla Ciebie, osiągnij swoje cele i poczuj się doskonale.
zbieranie opinii jest zgodne z polityką Google
Pomimo częstego wykorzystania zwrotu „nielegalne praktyki SEO” (SEO – Search Engine … nie mam na myśli działań wprost niezgodnych z wytycznymi Google (tzw. Black HAT SEO). Pomińmy też skuteczność takich działań, nie w chwili ich implementacji, ale w interesującej każdy rozwijający się biznes perspektywie długoterminowej.
Są one po prostu bardzo ryzykowne, ponieważ Google zmienia algorytmy i swoją politykę w stosunku do działań legalnych, a co dopiero do działań mających bezpośrednio oszukać algorytm.
Często klienci zlecający pozycjonowanie witryny nie są świadomi tego, że pozycjoner niekoniecznie posłuży się w swoich działaniach wyłącznie na dobrych praktykach Google. Co gorsza, może dojść do tego nieświadomie, bez złej woli pozycjonera, po prostu z powodu uprzedniej zmiany swojej polityki przez Google. Wówczas cała inwestycja ląduje w błocie.
Pozycjonowanie to proces ryzykowny i przeprowadzany niezgodnie z wytycznymi Google może skończyć się nawet wylądowaniem strony całkiem poza wyszukiwarką.
Z kolei zbieranie opinii w Google poprawia widoczność strony w sieci, trwale, bo w 100% zgodnie z wytycznymi Google. Serwisowi zależy przecież na generowaniu jak największej liczby zdarzeń, ruchu przez rzeczywistych użytkowników.